15.01.2014

Olejowanie kremem Isana





Masło shea marki ISANA o cudownym kakaowym zapachu,czyli moja alternatywa na olejowanie włosów.

Swego czasu moje włosy bardzo znielubiły oleje. Musiałam przestać olejować włosy na całej długości czy też pozostawiać je w takim stanie na noc, ponieważ kończyło się to zwiększonym wypadaniem włosów. Postanowiłam znaleźć coś o podobnym, nawilżającym działaniu, lecz innej, lżejszej konsystencji. Dzięki TEMU blogowi w moje ręce wpadło masło Isany

14.12.2013

Ulubieniec miesiąca : Toskańska maska, Planeta Organica



Mój hit! Mój ulubieniec! Moja najlepsiejsza maska jak do tej pory! Moje włosy ją po prostu pokochały i z pewnością nie jest to ostatnie opakowanie jakie zamówiłam. Ah, jak ja uwielbiam takie rosyjskie cudeńka :)
Produkt stosowałam cały sierpień i kolejne 2 tygodnie września, a w słoiczku tkwi niemalże połowa produktu. 

3.12.2013

Ekspresowe nawilżanie włosów

                                     

Powyżej przedstawiam mój patent na szybkie nawilżenie włosów. Ta prosta do zrobienia maska sprawi, że włosy będą miękkie, gładkie i ładnie uniesione. Bardzo ją lubię, ponieważ nie obciąża włosów, a po takim kompresie, łatwo się je układa. Moim zdaniem jest to idealna maska w okresie letnim, kiedy nasze włosy i skóra głowy narażona jest na słoneczne wysuszenie.


Co potrzebujemy:





Głównym składnikiem jest maska Alterry aloes i granat (swoją drogą, bardzo lubię całą linię tych produktów, recenzja KLIK). Dodatkowo dodaję ok. 1-1,5 łyżeczki spiruliny, o której cudownych właściwościach pisałam TU. Ostatnim, kluczowym składnikiem jest ekstrakt nawilżający, który razem z tym zajmuje wysokie miejsce w mojej kolekcji półproduktów. Ekstraktu dodaję dosłownie kilka kropel.
Całą maź nakładam na całą długość włosów, ze szczególnym uwzględnieniem końcówek i skalpu na ok. 5-10min.





9.11.2013

Wypadanie włosów cz. I

źródło: internet

Co powoduje wypadanie włosów?
Niestety wiele czynników może wpłynąć na wypadanie:

  • Stres- czytając o wypadaniu, właśnie stres był jednym z najczęściej podawanych przyczyn. Oczywiście nie tylko wpływa na włosy, całemu organizmowi nie służy i przez niego możemy się nabawić paskudnego choróbstwa. Warto wspomnieć, że wypadanie pod wpływem stresu zaczyna się od 2 do 4 miesięcy od zadziałania czynnika stresowego!
  • Pora roku- zmora wielu kobiet. Często po zimie, gdy nasz organizm jest nieco osłabiony, pojawia się wypadanie włosów. Tak jest i u mnie, nie ważne ile witamin będę łykać w tym przejściowym okresie to i tak na wiosnę zrzucam z głowy kilka garści. Podobnie może być na jesień.
  • Farbowanie trochę nie moja działka, gdyż staram się (o ile to możliwe) włosów nie farbować. Jednakże notoryczne farbowanie przy użyciu farb o "mocnym" składnie również osłabia włos   (nie mówiąc o przesuszaniu). 
  • Nieodpowiednie uczesanie- zbyt mocne wiązanie włosów w ciasne kitki czy koczki może nam osłabić cebulki
  • Choroba- wystarczy zwykła infekcja żeby dać popalić naszym włosom i to nawet po jakimś czasie od jej zakończenia. Oczywiście warto pamiętać o schorzeniach tarczycy czy problemach z wątrobą.
  • Zła dieta- bez witamin i minerałów organizm długo nie pociągnie, a często braki różnych składników odbijają się właśnie na włosach. Ale także jedzenie w pośpiechu.

Ile dziennie wypada?
Różne źródła inaczej podają, często mówi się, że 40-150 to jeszcze nie problem. Moim zdaniem sami powinniśmy oceniać kiedy włosy przekraczają "granicę". 

Co robić?
Przede wszystkim nie panikować :). Stres nam nie pomoże. Jeżeli wypadanie jest "w normie" najlepiej łykać skrzyp i pokrzywę, (choć lepsze są herbatki) zakupić dobrą wcierkę, stosować różne płukanki wzmacniające (polecam z rzepy) i czekać na efekty. Jeżeli apteczne i domowe specjały nie podołały zadaniu należy udać się do dermatologa. 

Zioła na wypadanie
Przede wszystkim zaprzyjaźniamy się ze skrzypem i pokrzywą, która zawiera potrzebne nam żelazo. Również rumianek może okazać się pomocny - stosowany do różnych płukanek zwiększy siłę i wytrzymałość włosa. Rozmaryn- mistrz w walce z łysieniem, a to dlatego, że stymuluje nasze cebulki, a także przyśpiesza wzrost. 

Czego używam  przy zwiększonym wypadaniu 
szampony: Radical, Subrina, Vichy Dercos (faworyt)
tabletki: firmy BioGarden - wyciąg ze skrzypu i pokrzywy,Calcium Pantothenicum, kiedyś także Inneov (skuteczne, ale ta cena...)  
wcierki: kozieratka, Neril
inne: domowe płukanki, mgiełka Radical, herbatki ze skrzypu

31.10.2013

Recenzja: Maska Mythic Oli, L'Oreal Professionnel


Nie jestem fanką produktów L'oreal'a. Nawet tych droższych linii, ponieważ rzadko kiedy produkty spełniają swoje zadanie, ale i kosztują nie najmniej. Tę maskę dostałam w prezencie, do przetestowania. Po pierwszym zastosowaniu byłam mile zaskoczona, niestety potem zwróciłam uwagę na skład.

22.10.2013

4 pory roku : włosy jesienią



Cześć!
Na wstępie już przepraszam, ale musiałam jakoś przemycić mojego psa, tak ładnie wkomponował się w jesienną aurę, istny model :)
Do meritum! Na kilku blogach znalazłam wpisy dotyczące pielęgnacji włosów podczas konkretnej pory roku. Postanowiłam zrobić podobny wpis, a raczej serię wpisów dotyczących mojej pielęgnacji w danej porze roku, ale także ogólnych porad pielęgnacyjnych.
Coraz większymi krokami zbliża się jesień. Osobiście lubię tę porę roku, gdyż mam urodziny niebawem :). Jednakże jeżeli chodzi o pielęgnację włosów to staję się bardziej leniwa, może to przez tę ciemnicę za oknem? 

17.09.2013

Wypadanie włosów: kuracja kozieradką


Właśnie kończę 2-miesięczną kurację kozieradką. Sięgnęłam po nią z kilku powodów. Między innymi szukałam taniej, skutecznej i lekkiej wcierki na lato, a ponadto byłam zafascynowana efektami innych włosomaniaczek. Ostatnim powodem było zwiększone wypadanie, jakie było efektem majowo-czerwcowych stresów. 
Po dwóch miesiącach myślę, że spokojnie mogę pochwalić się rezultatami :).
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger... .linkwithin_posts a div div { border: 1px dashed #000 !important; } .linkwithin_posts a div div:last-child { border: 0 none !important; }