Mój hit! Mój ulubieniec! Moja najlepsiejsza maska jak do tej pory! Moje włosy ją po prostu pokochały i z pewnością nie jest to ostatnie opakowanie jakie zamówiłam. Ah, jak ja uwielbiam takie rosyjskie cudeńka :)
Produkt stosowałam cały sierpień i kolejne 2 tygodnie września, a w słoiczku tkwi niemalże połowa produktu.
Produkt stosowałam cały sierpień i kolejne 2 tygodnie września, a w słoiczku tkwi niemalże połowa produktu.
Opakowanie i aplikacja
Opakowanie duże, solidne, łatwo się odkręca i nabiera produkt. Sama maska ma zielonkawy kolor, jest bardzo gęsta, a także wydajna.
Zapach
Maska ma bardzo specyficzny, ale zarazem przyjemny zapach. Niestety nie umiem go porównać do czegokolwiek... no może trochę przypomina olejek SESA, ale nie do końca. Po spłukaniu zapach bardzo delikatnie utrzymuje się na włosach.
Skład
Bardzo dobry i konkretny skład: 
Działanie
Maska bardzo dobrze wygładza włosy, trochę je dociążając, więc jeżeli macie włosy z tendencją do puszenia to ta odżywa nieco ten problem eliminuje, przynajmniej u mnie tak było/jest. Po spłukaniu oprócz pięknego zapachu moje włosy pięknie się błyszczą i są baaaaardzo mięciutkie. Jako, że maska ma w składzie silikony, nie ryzykowałam z nakładaniem jej na całą długość. Nie wiem także czy to zasługa składu czy sylikonów, ale moje włosy sprawiają wrażenie bardziej nawilżonych.
Cena
29zł za 300ml
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz